poniedziałek, 20 listopada 2017

Nieco o Freudzie w kontekście snów

Freud mówił o istnieniu specjalnej funkcji psyche, którą nazywał „cenzorem”.
Jego zdaniem cenzor deformował obrazy snu, sprawiając, że stawały się one nierozpoznawalne lub prowadziły w innym kierunku, aby oszukać świadomość osoby śniącej poprzez ukrycie rzeczywistej treści snu. Maskując krytyczną myśl przed śniącym, „cenzor” miał chronić przed szokiem wynikającym z nieprzyjemnych wspomnień. Jestem jednak sceptyczny wobec teorii mówiącej, że sen jest strażnikiem śpiącej osoby – w końcu marzenia senne równie często przeszkadzają w spaniu.
Wygląda to raczej tak, jakby zbliżenie do świadomości kreowało efekt „wymazywania” podprogowych treści psyche. Obszar podprogowy przechowuje idee i obrazy o znacznie mniejszym stopniu natężenia niż ich oddziaływanie na świadomość. W warunkach podprogowych tracą one wyrazistość; ich związki są mniej logiczne, o niejasnej zbieżności, mniej racjonalne i dlatego „niezrozumiałe”. Można to zaobserwować także we wszelkich podobnych do snu sytuacjach wywołanych zmęczeniem, gorączką lub toksynami. Jeśli jednak zdarzy się coś takiego, że którykolwiek z tych obrazów obdarzymy większym natężeniem, to zbliżając się do progu świadomości, stanie się on w mniejszym stopniu podprogowy oraz wyraźniej zdefiniowany.


Mając powyższe na uwadze, można zrozumieć, dlaczego sny często wyrażają się w formie analogii, dlaczego jeden obraz zlewa się z innymi i dlaczego nie można tutaj stosować ani logiki, ani skali czasu odpowiadającej czuwaniu. Forma, jaką przybierają sny, jest naturalna dla nieświadomości, ponieważ materiał, z jakiego tworzone są marzenia senne w stanie podprogowym, istnieje dokładnie w takim kształcie. Sny nie chronią śpiącego przed tym, co Freud nazwał „niechcianym pragnieniem”. To, co nazwał „maskowaniem”, jest w rzeczywistości kształtem, jaki w nieświadomości przybierają wszystkie impulsy. Dlatego sen nie może wytworzyć skonkretyzowanego przekazu. Jeśli tak się zaczyna dziać, to przestaje być marzeniem sennym, albowiem przekracza próg świadomości. Z tego powodu sny wydają się pomijać właśnie te punkty, które są najważniejsze dla świadomego umysłu i zdają się manifestować raczej „na krawędzi świadomości”, niczym nikły blask gwiazd w czasie całkowitego zaćmienia słońca.

Zachęcam do zakupu ksiązki "Człowiek i jego symbole" z 30 %  bonifikatą. Wszystko, co potrzeba, to wpisać twoje dane - 
Imię, adres email i chęć zakupu książki do formularza, a na tydzień przed jej wyjściem z drukarni dostaniesz kod promocyjny.
Czas ważności kodu/promocji ograniczony jest do 30 dni od otrzymania kodu. Podanie kodu w sklepie internetowym Wydawnictwa KOS zapewni ci rabat !
Nie ma żadnych przedpłat itp. !
Szacowana cena detaliczna ok. 100 zł
Cena z rabatem ok. 70 zł
(książka format a5 ok. 400 str, ponad 180 ilustracji)

kliknij w link formularza i zapisz się:
https://goo.gl/forms/QRzCYfapHw5kh8Lr1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz